Co roku 1 czerwca obchodzimy Międzynarodowy Dzień Dziecka. To święto jest doskonałą okazją do tego, by znów poczuć się dzieckiem pełnym radości! W tym wpisie opowiem o tym, jak obudzić w sobie radość życia oraz czego możemy nauczyć się od dzieci!
Wpis “Jak obudzić w sobie radość życia?” możesz także posłuchać w formie podcastu Możesz Myśleć Inaczej:
Żyjemy często w ogromnym pędzie i w tej pogoni często, jako dorośli, zapominamy o tym, że żyjemy też po to, by się cieszyć! Stajemy się poważni, ponurzy i zaczynamy narzekać. Dlatego uważam, że wiele moglibyśmy się uczyć właśnie od dzieci. To one potrafią cieszyć się z chwili obecnej i to one często przypominają nam o tym, jak niewiele radości jest w naszym codziennym życiu… Jeśli potrafisz odnaleźć w sobie dziecko, jeśli potrafisz się cieszyć z życia właśnie tak, jak dzieci, to prawdopodobnie jesteś szczęśliwym człowiekiem! A jeśli nie, to koniecznie przeczytaj jak obudzić w sobie radość życia!

W tym wpisie przedstawię Ci moich 15 ulubionych sposobów na to, jak obudzić w sobie radość życia. Są to właśnie sposoby, których możemy uczyć się od dzieci!
1. Bądź Tu i Teraz
To właśnie dzieci często pokazują nam, że potrafią koncentrować się na chwili obecnej bez zamartwiania się o to, co będzie za chwilę, bez wracania do przeszłości, bez myślenia o tym, co było… To właśnie dzieci pokazują, że radość życia można czerpać właśnie z tego, co w danym momencie robimy – tu i teraz! Dorośli często o tym zapominają… Często jako dorośli koncentrujemy się bardziej na zmartwieniach, na obawach, a nie na tym, co w danym momencie robimy. Gdy dziecko zajmuje się czymś, to często nie widzi świata poza tą czynnością, którą właśnie wykonuje. Natomiast jako dorośli wpadamy w kult multizadaniowości. Chcemy robić 15 rzeczy w jednym momencie i w rezultacie nie jesteśmy uważni na żadną z nich. W ten sposób życie przecieka nam przez palce…
2. Wysłuchaj siebie
Dzień Dziecka jest doskonałą okazją nie tylko do tego, by dać dzieciom prezenty, ale przede wszystkim do tego, by zapytać je jak chciałyby spędzić ten czas, co chciałyby robić. Tak samo powinniśmy zapytać się siebie samych: Co jest dla mnie ważne? Jak chcę spędzać moje życie? Co jest mi teraz potrzebne? Jak się teraz czuję? Na co mam ochotę? Jeśli chcesz odzyskać radość życia, to daj sobie czas na to, żeby pogadać sam na sam ze sobą! Często prowadzimy w swojej głowie monologi wewnętrzne, jednak częściej koncentrujemy się na tym, co nas martwi, co nas boli… A chodzi o to, żeby po prostu zapytać się siebie: na co mam teraz ochotę? Co mogłoby mi pomóc? Co sprawiłoby mi radość? I koniecznie wysłuchaj siebie!
3. Przypomnij sobie swój idealny dziecięcy dzień
Pozwól sobie na chwilę refleksji i przypomnij sobie swoje dzieciństwo i to co kiedyś sprawiało ci radość. Jaki był ten idealny dzień z Twojego dzieciństwa? Może chodziło w nim o to, żeby po prostu nie musieć nic robić, albo na śniadanie zjeść lody… A może chodziło o to, żeby spędzić ten dzień z kimś na kim ci bardzo zależało… Przypomnij sobie, co wtedy chciałeś/-aś robić? Co kiedyś sprawiało ci radość? Zastanów się, czy nadal jest to aktualne.
4. Sięgnij po fotografie z dzieciństwa
Sięgnij po stare fotografie, na których jesteś szczęśliwy/-a i przypomnij sobie okoliczności, kiedy te zdjęcia były wykonane. Jeśli masz taką możliwość to podziel się swoimi wspomnieniami ze swoimi bliskimi. Możesz opowiedzieć o tych radosnych chwilach ze swojego dzieciństwa swoim dzieciom, wnukom, rodzicom, partnerowi, przyjacielowi. Przypomnij sobie te chwile, które były dla ciebie ważne. Możesz też o nich napisać w pamiętniku. Pisanie ma niesamowicie terapeutyczną moc. Myślę, że dla twoich bliskich też może być to bardzo ciekawe doświadczenie, które będzie budowało waszą bliskość i więź.
5. Wyjdź na świeże powietrze
To, co często pamiętamy z dzieciństwa, to właśnie te wszystkie przygody, które odbywaliśmy, właśnie na świeżym powietrzu. Im więcej czasu spędzamy na świeżym powietrzu, a nie zamknięci w ciasnych przestrzeniach, to tej radości z życia mamy więcej! Postaraj się spędzać jak najwięcej czasu na świeżym powietrzu, zwłaszcza w tych porach, w których możesz jeszcze skorzystać z promieni słonecznych. Przypomnij sobie też, co kiedyś robiłeś/-aś na świeżym powietrzu. Co sprawiało ci radość?
6. Obudź w sobie ciekawość
To, co często robią dzieci, a co często męczy dorosłych, to zadawanie pytań – czasem w kółko tych samych, a czasem odkrywczych i zupełnie nowych. Myślę, że wiele osób dorosłych jest tak ponurych, ponieważ zatraciło właśnie tą dziecięcą ciekawość. Wydaje nam się, że wszystko wiemy, wszystko rozumiemy, nic nas nie zaskakuje. A to właśnie ta dziecięca ciekawość jest bardzo odżywcza! Dzieciom nic nie wydaje się wprost oczywiste albo ustalone. Bardzo ważne jest też to, że dzieci nie boją się pytać. One są po prostu są ciekawe świata!

7. Próbuj nowych rzeczy
Jako dorośli często nie dajemy sobie szansy na to, żeby próbować nowych rzeczy. Wszystko robimy w pędzie i często cały czas tak samo. Z jednej strony pozwala nam to zachować pewną harmonię, stałość. Ale z drugiej strony często sprawia, że przestajemy czuć radość z odkrywania świata. To próbowanie nowości może dotyczyć naprawdę drobnych spraw. Przykładowo, wybierzesz inną ścieżkę podczas zwykłego spaceru. Możesz też postanowić sobie, że w każdym tygodniu próbujesz jakiegoś nowego smaku, nowego produktu. Dzieci nieustannie próbują. Nie zakładają, że coś zakończy się porażką. Gdyby tak było, to prawdopodobnie niewiele z nich nauczyłoby się chodzić. Dzieci mają chęć odkrywania świata, próbowania nowych rzeczy!
8. Okazuj swoje emocje i uczucia
O tym, jak zrozumieć swoje emocje opowiadałam w 17. odcinku podcastu, a o tym, jak zaakceptować emocje opowiadałam w 18. odcinku podcastu. Zachęcam Cię do tego, żeby nauczyć się okazywać swoje emocje, mówić o nich i pokazywać je. Często dorośli wstydzą się swoich uczuć, zupełnie niepotrzebnie! Gdy dziecko jest szczęśliwe, to pokazuje to całym swoim ciałem, nie tylko wyrazem oczu. Ono nawet skacze z radości, gdy coś mu się podoba. Nie chodzi o to, że wszyscy mamy zachowywać się dokładnie tak samo jak dzieci, ale być może okazywanie uczuć i emocji w większym stopniu pozwoli Ci odzyskać radość życia. Często jako dorośli nie potrafimy pokazać swoich emocji, zwłaszcza radości. O wiele łatwiej okazać nam smutek, złość, lęk czy zawstydzenie… Zapytaj się siebie: kiedy ostatni raz tak szczerze się śmiałeś/-aś? Kiedy ostatni raz chichrałeś/-aś się z radości?
9. Zrób coś, co Cię rozśmieszy
Zrób coś, co sprawi, że radość pojawi się w twoim życiu na nowo! Może to być obejrzenie ulubionej komedii, która zawsze cię rozwesela. Mogą to być kabarety albo śmieszne filmiki znalezione w Internecie. Nam ostatnio dużą frajdę i wybuchy śmiechu sprawiło używanie aplikacji, która zmieniała nasze twarze na zdjęciach. A ty kiedy ostatni raz miałeś/-aś okazję pochichrać się tak naprawdę? Zaplanuj coś śmiesznego, coś co cię rozbawi!
10. Uśmiechaj się
Uśmiech ma ogromną moc! Dzieci robią to niemal naturalnie i spontanicznie. A my dorośli często o tym zapominamy i tak rzadko uśmiechamy się zarówno do siebie, jak i do innych ludzi… Pamiętajmy, że nigdy nie wiemy w jakim momencie życia znajduje się drugi człowiek i ten uśmiech może naprawdę wiele zdziałać! A przecież uśmiech niewiele nas kosztuje. Jeśli chcesz odzyskać radość życia, to zacznij od siebie! Nie czekaj aż ktoś uśmiechnie się do ciebie – to ty zacznij uśmiechać się do innych! To ty pierwszy/-a okaż swoje emocje lub po prostu uśmiechnij się do kogoś na ulicy.

11. Przestań przejmować się opinią innych
Małe dzieci zupełnie nie przejmują się opinią innych ludzi – one po prostu robią to, co jest dla nich w danym momencie ważne. Nie przejmują się tym, co ktoś o nich sobie pomyśli. Często daję swoim pacjentom zadanie domowe, które polega na tym, by napisać i wysłać sms do bliskiej osoby (można też oczywiście zadzwonić albo powiedzieć, ale chodzi o taką krótką formę) z treścią: “Dobrze, że jesteś” albo “Dziękuję, że cię mam”. Proste zadanie, a jednak widzę jak duży opór często budzi w pacjentach. Często od razu mówią o tym, że na pewno ktoś coś o nich pomyśli, że na pewno coś chcą… zamiast po prostu to zrobić i sprawdzić co się zadzieje. Okazuje się, że często dochodzi do niezwykłych rzeczy! Więc może warto choć w niektórych momentach przestać przejmować się opinią innych ludzi!
12. Pozwól sobie na marzenia
Dzieci dużo czasu poświęcają na marzenia, oczywiście jeśli ten czas im zapewnimy. Wszystko wydaje im się możliwe. A my dorośli często o tych marzeniach zapominamy. Zastanów się jakie ty masz marzenia, czego pragniesz? O tym jak nauczyć się koncentrować na marzeniach a nie na obawach opowiadałam też w 6. odcinku podcastu “Możesz Myśleć Inaczej”, więc zachęcam cię do jego odsłuchania!
13. Bądź szczery/-a i naucz się akceptacji
Dzieci są niesamowicie szczere. Potrafią zadawać szczere pytania, które nierzadko bywają niepokojące dla dorosłych. Są też szczere ze sobą, czasem aż do bólu… Potrafią też łatwo akceptować sytuacje, w której się znajdą – to często dorośli widzą pewne trudności, o których być może dzieci nawet nie pomyślą. Naucz się być tu i teraz, np. poprzez ćwiczenia uważności. Naucz się akceptować sytuacje, w których jesteś. Możesz przeczytać też wpis o tym, jak znaleźć spokój w pędzącym świecie.
14. Ćwicz kreatywność
Dzieci słyną z tego, że ich kreatywność nie zna granic. Być może właśnie dlatego, że dużo czasu w ich życiu zajmują marzenia. Potrafią wymyślać nowe zastosowania do używanych przedmiotów. Być może warto abyś również nauczył się szukać takich zastosowań, zamiast kupować nowe rzeczy. Zastanów się, jak możesz wykorzystać to wszystko, co masz. Do tego potrzebna jest odrobina nudy i czasu. To właśnie one sprawiają, że stajemy się bardziej kreatywni, bo mamy na to czas! Daj sobie zatem czas na bycie kreatywnym!
15. Bądź aktywny/-a
O tym, że ruch i aktywność mogą być sposobem na życie rozmawiałam razem z Alicją Siarkiewicz w 16 odcinku podcastu. Natomiast o tym, że aktywność fizyczna jest fundamentem zdrowego życia rozmawiałam z trenerem personalnym Maciejem Patokiem w odcinku 12. Zachęcam Cię serdecznie do odsłuchania tych odcinków!
Jak widzisz całkiem sporo możemy nauczyć się od dzieci. Możesz wykorzystać te sposoby, by odpowiedzieć sobie na pytanie jak obudzić w sobie radość życia! Warto ten nasz wewnętrzny dziecięcy głos dopuścić do siebie!
Z okazji Dnia Dziecka życzę ci też wielu okazji do radości, wielu powodów do szczerego śmiechu i życzę ci także umiejętności bycia tu i teraz i cieszenia się z naprawdę niewielkich rzeczy! Tego wszystkiego możemy uczyć się od dzieci!