dlaczego tak łatwo ulegamy złym nawykom monika gawrysiak psycholog

Zastanawiasz się dlaczego znów uległeś pokusie? Dlaczego mimo postanowień, znów nie udało ci się ich dotrzymać? Dlaczego tak trudno jest wytrwać w dobrych nawykach, a te złe przychodzą ci z łatwością? Przeczytaj poniższy artykuł!

O tym, czym są dobre nawyki i jak je budować pisałam w TYM ARTYKULE. Zachęcam cię do lektury! Poznasz 4 proste zasady, dzięki którym budowanie dobrych i zdrowych nawyków stanie się łatwiejsze. Pisze też o nich James Clear w swej książce “Atomowe nawyki. Drobne zmiany, niezwykłe efekty”.

Jeśli jednak nadal zastanawiasz się dlaczego tak łatwo ulegamy złym nawykom, już wyjaśniam!

Po pierwsze:

Złe nawyki szybko zaspokajają bieżące potrzeby

Konsekwencje złych nawyków są często natychmiastowe i prowadzą do nagrody, albo szybkiego zaspokojenia jakiejś potrzeby. Zauważ, że początkowo większość tzw. “złych nawyków” jest dobra, służy nam.

Przykładowo, gdy jesteś głodny – sięgasz po coś słodkiego. To dobrze – udało ci się zaspokoić głód. Gdy czymś się zaczynasz stresować – sięgasz po papierosa. Dzięki temu udaje ci się szybko rozładować napięcie. Ale jeśli będziesz za każdym razem wybierać sięganie po słodycze gdy jesteś głodny, albo papierosa gdy zaczynasz się stresować – wyrabiasz sobie właśnie złe nawyki.

Ich negatywne konsekwencje nie są od razu widoczne – pojawią się dopiero później. Początkowo niegroźne podjadanie słodyczy czy rzadkie popalanie niczego nie zmienia, nie zauważasz ani wzrostu wagi, ani żadnych konsekwencji zdrowotnych. Jednak powtarzanie tych czynności i wyrobienie sobie takich nawyków może doprowadzić do otyłości czy cukrzycy, a częste sięganie po papierosa nie tylko może zrujnować twoje zdrowie, ale również znacząco wpłynąć na finanse.

Te negatywne konsekwencje są jednak odroczone. A ty skupiasz się na tu i teraz, czyli na zaspokojeniu bieżących potrzeb. Twój mózg nie chce myśleć o tym, co będzie kiedyś. Dlatego właśnie tak łatwo wyrabiasz sobie złe nawyki.

Po drugie:

Pozytywne konsekwencje dobrych nawyków są odroczone

Z kolei konsekwencje tzw. dobrych nawyków rzadko są natychmiastowe. Najczęściej trzeba poczekać dłuższy okres czasu, aby je zauważyć. Przykładowo jednorazowa aktywność fizyczna, która nie jest regularnie powtarzana, nie sprawi, że od razu schudniesz i zbudujesz sobie piękną sylwetkę. Dopiero regularne dbanie o aktywność fizyczną, zdrowa dieta, codzienne wysypianie, dbanie o odpoczynek i przerwy w pracy, unikanie stresu się dadzą efekt w postaci zdrowia i dobrego samopoczucia.

james clear cytat monika gawrysiak psycholog koszt dobrych nawyków ponosimy w teraźniejszości

W trakcie żmudnego powtarzania dobrych praktyk potrzebna jest duża dawka motywacji i samokontroli, aby w nich wytrwać. Z tego m.in. powodu nie jest tak prosto wytrwać w dobrych nawykach. Jednak są sposoby, aby ten proces sobie ułatwić – przeczytaj ten artykuł.

Po trzecie:

Złe nawyki napędzają same siebie

Złe nawyki mają strukturę autokatalityczną, jak pisze James Clear, co oznacza, że wywołują uczucia, które w założeniu mają zagłuszać. Czyli napędzają same siebie.

Przykładowo: gdy masz gorszy nastrój, starasz się go poprawić sięgając po śmieciowe jedzenie. Z kolei odżywiając się śmieciowym jedzeniem – pogarszasz swoje zdrowie i swój nastrój. Odczuwasz niepokój, więc sięgasz po papierosa, ale to z kolei pogarsza twój stan zdrowia i powoduje większy niepokój. W ten sposób pojawia się samonapędzająca się machina złych nawyków. Dlatego też tak trudno jest pozbyć się złych nawyków i tak łatwo im ulegamy.

Po czwarte:

Złe nawyki zmieniają strukturę mózgu

Pozbywanie się złych nawyków nie jest łatwe, ponieważ im dłużej coś wykonujesz i częściej powtarzasz, tym bardziej zmienia się struktura twojego mózgu. Tworzą się długotrwałe połączenia synaptyczne. Zgodnie z zasadą Hebba “neurony razem pobudzane łączą się we wspólne sieci neuronów”. Po prostu – im dłużej coś powtarzasz, tym z większą łatwością ci to przychodzi.

Wykształca się też automatyzacja, czyli zdolność do działania bez konieczności zastanawiania się nad nim. Czyli im częściej coś powtarzasz, tym większe prawdopodobieństwo, że zrobisz to ponownie, nawet o tym nie myśląc. Dlatego tak trudno jest się pozbyć utartych nawyków.

Nie dziw się też, dlaczego pozbywanie się złych nawyków zajmuje tyle czasu. W końcu jeśli coś robiłeś prawie przez całe swoje życie, to nie oczekuj, że zmiany będą natychmiastowe. Przykładowo: jeśli zaczynałeś dzień od szklanki herbaty do śniadania zamiast od szklanki wody (tak było u mnie), to nie oczekuj, że łatwo będzie ci to zmienić! No chyba, że znajdziesz prawdziwą motywację (u mnie była to konieczność przyjmowania leków na czczo i popijania ich wodą).

Po piąte:

Nawyki są napędzanym dopaminą sprzężeniem zwrotnym

Oznacza to, że każde uzależniające zachowanie wiąże się z wyższym poziomem dopaminy. Jest to neuroprzekaźnik odpowiadający za zachcianki i pragnienia. Co ciekawe, poziom dopaminy rośnie już na samą myśl o jakiejś przyjemności, a nie tylko wtedy gdy ta przyjemność się pojawia. A wraz z poziomem dopaminy wzrasta motywacja. Dlatego tak trudno jest pozbyć się nawyków, które są dla ciebie przyjemne i kojarzą się z czymś fajnym. A tak często jest w przypadku tzw. złych nawyków.

Po szóste:

Nawyki często kształtują się pod wpływem grupy, społeczności

Rodzina, w której się wychowujesz, a następnie społeczność, w której się obracasz decydują w dużej mierze o tym, jakie nawyki wykształcisz. Każdy człowiek dąży do przyjmowania nawyków, które są akceptowane i chwalone, gdyż każdy z nas posiada ewolucyjną potrzebę dostosowywania się do plemienia. Stąd właśnie często nabywamy zupełnie nieświadomie nawyki, które później w konsekwencji nam nie służą.

Dalsze przebywanie w grupie, w której złe nawyki są normą, będzie sprawiało, że będziesz im ulegać. Możesz też być nawet nieświadomy wpływu grupy bądź rodziny czy przyjaciół na własne zachowanie. Dlatego właśnie przestępcom, którzy wracają do swych domów po odbyciu kary, tak trudno jest zmienić swoje przyzwyczajenia. Dlatego osobom otyłym, które mieszkają w rodzinach, które mają złe nawyki żywieniowe, tak trudno jest wytrwać na diecie, itd.

Jak widzisz, powodów dla których tak łatwo ulegamy złym nawykom jest wiele. Jednocześnie są to też powody, dla których tak trudno jest wytrwać w dobrych nawykach. Istnieją na szczęście sposoby, dzięki których praca z nawykami jest prostsza. Sprawdza się tu właśnie metoda atomowych nawyków Jamesa Cleara. Dzięki małym zmianom, które nie są odczuwalne jako koszty, możesz zmieniać powoli swoje nawyki na lepsze. Jeszcze raz zachęcam cię do lektury jego książki i mojego wpisu na ten temat – TUTAJ.

A może przychodzą ci do głowy inne powody, dla których tak łatwo ulegamy złym nawykom? Podziel się nimi w komentarzu!

w następnym wpisie opowiem jak pozbyć się złych nawyków! Zapisz się do newslettera, aby być na bieżąco!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *