W dzisiejszym zabieganym świecie, pełnym bodźców, wrażeń i stresu, niemal każdy człowiek potrzebuje chwili wytchnienia i ukojenia. Właśnie takie chwile zapewnia nam kontakt z naturą! Kiedyś wszyscy żyliśmy blisko natury, warto do tego na nowo powrócić! W tym wpisie poznasz korzyści wynikające z kontaktu z przyrodą!
Wpis “Co daje nam kontakt z naturą?” możesz także odsłuchać w formie podcastu “Możesz Myśleć Inaczej“:
Czego uczy nas kontakt z naturą?
Wszystko ma sens
Przyroda przede wszystkim uczy nas tego, że wszystko co się dzieje wokół nas ma sens. Kontakt z naturą pozwala odpowiedzieć sobie na wiele pytań, które stawiamy sobie codziennie. Wielu ludzi, którzy doświadczają poczucia bezsensu, braku nadziei, braku wiary w to, że może być lepiej, mogą je odzyskać właśnie dzięki temu, że powrócą na łono przyrody i zaczną spędzać na świeżym powietrzu więcej czasu. Przyroda uczy nas tego, że niezależnie od tego, co się w naszym życiu dzieje i jakich sytuacji doświadczamy – wszystko toczy się dalej i wszystko ma sens. Czasem po prostu potrzeba więcej czasu, żeby to odkryć…
Każdy etap jest nam potrzebny
Przyroda pokazuje również, że wszystko wokół nas się zmienia, tak jak zmieniają się pory roku. Niezależnie jakich bólów, kryzysów, trudności doświadczamy w naszym życiu, to świat i tak toczy się dalej. Ta obserwacja pozwala odnaleźć sens i poczucie, że to wszystko, co nam się przydarza, też kiedyś przeminie i wróci do równowagi. Kontakt z przyrodą może dawać nam właśnie taką nadzieję, że jeszcze może być dobrze. Niezależnie od tego, czego doświadczamy w danym momencie, możemy mieć nadzieję, że wszystko wróci na swoje koleiny. Podobnie jak w naturze.
Cykliczność pór roku, zmienność, która dzieje się w przyrodzie, pokazuje nam, że te wszystkie procesy są potrzebne. Najpierw przyroda budzi się do życia, powstaje nowe życie, w pewnym momencie staje się ono dojrzałe, a później przychodzi jesień, kiedy wszystko powoli staje się coraz starsze i słabsze, ale jednocześnie piękne i dojrzałe. A potem przychodzi zima, czyli moment ostudzenia, zamrożenia, moment przejścia, który też jest potrzebny. To jest taki moment odpoczynku, refleksji i zadumy. Moment dania sobie czasu i wytchnienia. A potem cykl się powtarza, czyli znów przyroda budzi się do życia…
Wszystko się zmienia
Warto o tym pamiętać, że natura cały czas się zmienia, podobnie jak my… Często ludzie, którzy doświadczają trudnych sytuacji i kryzysów mówią o tym, że w ich życiu już nigdy nie będzie dobrze, że już nigdy nic nie będzie takie samo, albo że już nic się nie zmieni… Owszem, przyroda też nam pokazuje, że nic nie jest takie samo, ale że jeszcze może być dobrze i że jeszcze pewne cykle w naszym życiu mogą się powtórzyć i coś może narodzić się na nowo.
Aby zauważyć zmiany trzeba zmienić perspektywę
Tę wiedzę właśnie przekazuje nam przyroda i warto z niej korzystać. Aby zobaczyć zmiany, czasem trzeba zmienić swoją perspektywę, np. wyjść na spacer. Trzeba na nowo zacząć obserwować to, co dzieje się wokół nas. Trzeba wstać ze swojego wygodnego fotela, w którym tak długo siedzieliśmy, i wyjść na świeże powietrze. Zaakceptować też to, że każda zmiana budzi opór.
Zachwyć się przyrodą!
Przyroda uczy nas też ładu i estetyki. Pokazuje, jaka jest piękna, jeśli tylko chcemy to zauważyć. To tak samo jak z pogodą – pogoda jest zawsze, ale nie zawsze my jesteśmy odpowiednio ubrani. Niech nie będzie nam straszna pogoda, aura za oknem! Wyjdźmy i przewietrzmy się, popatrzmy z podziwem na świat takim, jakim on jest! Zachwyćmy się nim! Tego uczy nas właśnie przyroda, że każdym elementem można się zachwycić.
Bądźmy trochę jak małe dzieci, które gdy zobaczą patyczek to powiedzą: „Ach, jaki on jest piękny!”. Warto, żebyśmy sami rozbudzali w sobie taką właśnie dziecięcą ciekawość. Ja bardzo lubię takie momenty, kiedy moje dzieci pokazują mi coś, czego ja sama w życiu bym nie dostrzegła. Dzięki temu potrafimy czasem popatrzeć sobie na gąsienicę, która idzie przez chodnik, czy na ślimaka. Albo zachwycamy się tym, jakie liście są piękne, albo że coś nowego pojawia się na drzewkach. W ten sposób zachwycamy się każdym spacerem! Uczymy się obserwować jak za każdym razem to samo miejsce się zmienia i wygląda nieco inaczej.
Natura uczy nas dzikości i radości
Ta dzikość i radość mogą nam dawać siłę i napełniać optymizmem. Przyroda pokazuje, żeby coś mogło trwać – coś innego musi się skończyć. To może nam dawać siłę i radość, która płynie z tego procesu, że wszystko się odnawia i krąży.
Przyroda uczy radzenia sobie z przeciwnościami
Pięknie pisał o tym w książce „Ziemia, planeta ludzi” Antoine de Saint Exupery, że „Ziemia więcej mówi nam o nas, niż wszystkie książki. Bo stawia nam opór. Mierząc się z przeszkodą człowiek poznaje siebie. Ale aby dosięgnąć ziemi, musi mieć jakieś narzędzie. Musi mieć hebel albo pług. Orząc pole rolnik, skiba po skibie, wydziera przyrodzie powoli kilka tajemnic. a prawda, którą odkrywa, ma sens ogólny.”
We współczesnym życiu przyzwyczailiśmy się, że wszystko powinno być łatwe, proste, przyjemne i szybkie. A właśnie praca w ogrodzie, praca w ziemi, czy kontakt z naturą pokazują, że przyroda często stawia nam opór. Wydaje się nam, że to my okiełznaliśmy przyrodę, a właśnie przyroda i pogoda pokazują nam bardzo często, że nie potrafimy ich do końca przewidzieć i że to one nam stawia opór.
Kontakt z naturą daje nam szczęście
Człowiek w obliczu przyrody i zwierząt staje się po prostu spokojniejszy, uważniejszy i szczęśliwszy. Tego stanu często doświadczają osoby, które pielęgnują swoje ogrody, albo rośliny w swoim domu. Przyroda wyzwala w nas hormony dobrego nastroju. Mykobakterie, które żyją w glebie i unoszą się też w powietrzu (np. gdy coś przesadzamy, spulchniamy, użyźniamy) wraz z oddechem, dostają się do naszego organizmu i stymulują nasz mózg do wydzielania serotoniny, czyli hormonu dobrego nastroju. Być może dlatego ludzie tak lubią pracować w ogrodzie i zajmować się swoimi roślinami. Podobnie działają olejki eteryczne wydzielane przez rośliny w lesie, na łące czy ogrodzie.
Przyroda pomaga odzyskać spokój i energię
Bardzo ciekawe badania zostały przeprowadzone w Japonii. Japończycy słyną ze swojej długowieczności i z tego, że są uznawani za jeden ze szczęśliwszych narodów. Badania pokazują, że są rejony w Japonii, które są uznawane za bardziej szczęśliwe i długowieczne. Tam Japończycy żyją długo, ale jednocześnie cieszą się z tego życia i bardzo to doceniają. Uczestnikom tego badania pokazywano obrazy lasu, albo obrazy wiśniowych gałęzi obsypanych kwiatami. Te badania pokazywały, że już samo patrzenie obraz lasu wywoływał uczucia ukojenia, spokoju, a kwitnące drzewka wiśni dawały poczucie dodatkowej energii. Co ciekawe, nawet nie trzeba być w danym miejscu. Już sam obraz lasu, przyrody czy kwitnącej wiśni, może wywoływać w nas określone uczucia. Warto więc otaczać się elementami przyrody, ale jednocześnie wychodzić do niej.
Kontakt z naturą daje uczucie relaksu
Jenny Roe badała aktywność mózgową osób, które spacerowały po lesie i tych, które spacerowały po ruchliwej ulicy. Okazało się, że osoby spacerujące po lesie były zdecydowanie bardziej zrelaksowane, ale jednocześnie bardziej skoncentrowane. To nam pokazuje, że nadmiar bodźców, które ludzie muszą zauważać w przebodźcowanym świecie powoduje męczącą koncentrację. Natomiast bycie w lesie, na łonie przyrody sprawia, że pojawia się w nas taka uważność, która nas nie męczy. Odpoczywamy dzięki niej, a nie męczymy się.
Kontakt z przyrodą i ruch
Oprócz kontaktu z przyrodą ważny jest sam fakt chodzenia i bycia w ruchu. Gdy mówimy „przejść coś”, albo „przeszedłem coś” to znaczy, że to poznałem, doświadczyłem tego, oswoiłem to. Czyli samo chodzenie ma dla nas wiele znaczeń.
Chodzenie jest bardzo ważne
Nasza dwunożność, która nas wyróżnia spośród innych gatunków, była też taką bazą dla naszej ewolucji. Dzięki temu, że człowiek stanął na dwóch nogach, miał dwie wolne ręce i wolną głowę, które mógł wykorzystać do myślenia i do działania. To stało się naszym wyróżnikiem. Gdy chodzimy zaczynamy doświadczać i zauważać więcej.
Chodzenie jest dla nas bardzo ważne tym bardziej, że w dzisiejszym świecie coraz więcej poruszamy się pojazdami. One sprawiają, że co prawda jesteśmy w stanie realizować dużo więcej rzeczy w tym samym czasie, ale z drugiej strony przestajemy zauważać i koncentrować się na tym, co nas otacza. Chodzenie sprawia, że jesteśmy bardziej skoncentrowani na tym, co nas otacza. Możemy zauważać świat w zupełnie inny sposób niż wtedy, kiedy poruszamy się pojazdami.
Chodzenie jest sposobem na trudności
Samo wprawienie ciała w ruch i pójście do przodu sprawia, że coś w nas się zmienia. Bardzo często gdy ludzie, którzy doświadczają jakiejś trudności, pójdą na spacer, to mówią o tym że, to im pomogło. Że „wychodzili ten problem”.
Idź na spacer, gdy się z czymś mierzysz
Często gdy chcemy komuś przekazać trudną wiadomość, mówimy „usiądź, bo chcę ci coś ważnego powiedzieć”. W ten sposób ten człowiek, który siedzi nie ma możliwości zareagowania czy odreagowania tej trudnej wiadomości, bo nie jest w ruchu. A to bardzo ważne, żeby móc od razu odreagować czy rozchodzić trudności!
Powinniśmy zatem zacząć mówić coś innego, np. „chcę ci coś powiedzieć, więc chodź pójdziemy na spacer”. To byłoby z pewnością lepsze i zdrowsze dla nas gdybyśmy w ten sposób reagowali na trudności. Czyli jeżeli chcemy komuś coś powiedzieć trudnego lub jeżeli chcemy sami się z czymś uporać, to pierwszą myślą powinno być pójście na spacer i odreagowanie! Dzięki temu, nie dość, że mamy kontakt z naturą, to jeszcze możemy te problemy „rozchodzić”. Bardzo często właśnie to „rozchodzenie”, to przemieszczanie się, zmienia nasze emocje i nastawienie.
Stawiaj krok za krokiem
Chodzenie to stawianie jednej nogi za drugą. Tak też możemy pomyśleć o radzeniu sobie z trudnościami. Chodzi o to, żeby nie wybiegać w przód myślami, nie pędzić, ale stawiać jedną nogę za drugą. To pozwala nam posuwać się do przodu i jednocześnie być tu i teraz. Dzięki temu możemy poradzić sobie nawet z najtrudniejszymi doświadczeniami. Krok po kroku.
Czego możemy nauczyć się od zwierząt?
Bycie tu i teraz
Zwierzęta nie popadają w zły nastrój z błahego powodu, na przykład z powodu pogody. Będą mniej lub bardziej aktywne, ale ich nastrój nie jest tak bardzo od tego uzależniony. Pies będzie się cieszyć, gdy będzie mógł iść na spacer niezależnie od pogody, która jest za oknem. Poza tym zwierzęta potrafią się cieszyć z bieżącej chwili. My, ludzie współcześni, mamy tendencję do tego, żeby się zamartwiać, żeby wybiegać myślami w przyszłość… Tak rzadko doceniamy to, co mamy tu i teraz.
Minimalizm
Zwierzęta pokazują nam, że do szczęścia nie potrzeba wiele. Bardzo często są minimalistami w porównaniu do nas, ludzi. Cieszą się z dobrego życia, czyli z tego, że mają gdzie mieszkać, mają swój kąt, mają co jeść i są w relacji z bliskimi, czy to z własnym gatunkiem czy to z człowiekiem. Wtedy są spokojne i zrelaksowane. Tego właśnie moglibyśmy się uczyć od zwierząt. To ważne, żeby umieć te wszystkie rzeczy doceniać! Że mam swój dom, swoje miejsce, mam swoich bliskich, mam co jeść, mam gdzie iść na spacer.