Wiele ludzi planuje realizację swoich postanowień od jakiejś specjalnej daty, np. od Nowego Roku albo od swoich urodzin, albo po prostu od poniedziałku…. Też to znasz? Otóż, najlepsze postanowienia to takie, które da się zrealizować tu i teraz, natychmiast! O tym właśnie jest ten wpis! Zacznij tam, gdzie jesteś!
Wpis “Zacznij tam, gdzie jesteś!” możesz także wysłuchać w formie podcastu “Możesz Myśleć Inaczej”:
Poznaj 5 skutecznych sposobów!
1. Ogranicz etap planowania
Przygotowywanie się do realizacji celu i planowanie działań są niezmiernie ważne! Jednak bardzo wielu ludzi za bardzo się na tym skupia. Pozwala im to na prokrastynację, czyli odkładanie realizacji zadań na tzw. “wieczne nigdy”. Uważają, że aby zacząć muszą być przygotowani na każdą możliwość, tak aby nic ich nie zaskoczyło. Tym sposobem często przygotowują się przez całe życie i nie wystarcza im czasu na prawdziwe działanie. Ogranicz zatem swoje przygotowania do niezbędnego minimum. Prawdopodobnie i tak masz wszystko, co jest ci potrzebne – przede wszystkim masz siebie! Masz też ludzi wokół siebie, którzy mogą udzielić ci wsparcia. Rozejrzyj się!
2. Skup się na tym, co masz
Nasz umysł ma niesamowitą zdolność dostrzegania braku. O wiele wyraźniej widzi to, czego mu brakuje, niż to, co już ma. Większość ludzi ciągle za czymś goni, ciągle czegoś poszukuje i nie może znaleźć. Z jednej strony to jest dobre dążenie, bo sprzyja ciągłemu rozwojowi i parciu do przodu. Jednak z drugiej strony taka nieustanna gonitwa za czymś często nieokreślonym sprawia, że trudno się skupić. Trudno zauważyć to wszystko co, już masz. Często są to rzeczy zupełnie oczywiste i pod ręką. Aby zacząć tam, gdzie jesteś, skup się na tym, co masz w sobie i wokół siebie!
3. Zacznij oddychać
To właśnie oddech jest tym, co mamy pod ręką, do czego zawsze możemy wrócić i na czym się skupić. To oddech jest w stanie powstrzymać nieustanną gonitwę myśli. Oddech najłatwiej sprowadza nas do TU i TERAZ. Jest liną kotwiczną, między tym, co było i tym, co będzie. Oddech jest zawsze przy tobie, zawsze możesz się na nim skoncentrować. Pamiętaj jednak, żeby nie oddychać szybko i głęboko, bo to może doprowadzić do zawrotów głowy. Oddychaj spokojnie i świadomie. Zwracaj uwagę zwłaszcza na wydech, staraj się by był przeponowy. Więcej o oddechu możesz przeczytać TUTAJ. Pamiętaj, aby ćwiczyć świadome oddychanie w każdej wolnej chwili!
4. Zrób najmniejszy możliwy krok
Wyobraź sobie wielki bezowy tort. Taki z wieloma warstwami, karmelem i bitą śmietaną. Czy udałoby ci się zjeść go naraz? Pewnie nie, choć znam takich, którzy twierdzą, że tak! 🙂 Ale jeśli ten tort podzielisz na maleńkie kawałeczki, to wtedy zjedzenie go nie będzie aż takim problemem. Podobnie jest z działaniem. Często wizja tego, co masz do zrobienia, może cię przytłaczać. Sprawia, że coś blokuje cię przed podjęciem działania. Jeśli jednak podzielisz to działanie na maleńkie kawałeczki, na etapy, to okaże się, że wcale nie jest to takie trudne. Zastanów się teraz jaki najmniejszy krok możesz wykonać. Ten mały krok będzie twoim małym, maleńkim kawałeczkiem tortu. Zacznij od niego! Po prostu!
5. Zacznij tam, gdzie jesteś!
Zacznij TU i TERAZ. Nie czekaj na motywację, na specjalną datę, na zaproszenie, na to, aż osiągniesz gotowość. To wszystko może nie nastąpić. A jeśli nawet nastąpi, to może nic nie zmienić. Tak jak mija Sylwester i przychodzi Nowy Rok. Życie toczy się dalej. Każdego dnia od nowa. Więc nie warto czekać, ale po prostu wziąć się do pracy! Motywacja często przychodzi z czasem. Więcej pisałam o tym we wpisie “Jak zmotywować się do działania”. Dlatego ważne jest, żeby zacząć! A więc nie czekaj – zacznij tam, gdzie jesteś, użyj tego, co masz, zrób to, co możesz!
Metoda małych kroków jest bardzo owocna. Ktoś powiedział, że słonia można zjeść po łyżeczce. W pracy nad sobą bardzo pomocne są dla mnie książki S. Covey’a (szczególnie “7 nawyków skutecznego działania”); ponadto cenię metodę 12 krokową – przydatna jest nie tylko dla AA, ale chyba dla wszystkich.