Jak zrozumieć swoje emocje - psycholog Monika Gawrysiak

“Emocje są bardzo ważne. Samym intelektem i chłodną kalkulacją nie opowiemy całej prawdy o człowieku” powiedziała aktorka Grażyna Barszczewska. Z tego wpisu dowiesz się jak zrozumieć swoje emocje! A kolejny wpis będzie dotyczyć tego, jak je zaakceptować!

Wpisu “Jak zrozumieć swoje emocje?” możesz posłuchać także w formie podcastu “Możesz Myśleć Inaczej“:

Czym są emocje?

Emocje decydują o jakości naszego życia. Mamy z nimi do czynienia przy każdej relacji, która jest dla nas ważna – w pracy, w przyjaźni, w odniesieniu do członków rodziny oraz w najbardziej intymnych związkach. Mogą one ocalić nam życie, ale mogą również powodować prawdziwe szkody. Mogą stymulować nas do działania w sposób, który uznamy za realistyczny i odpowiedni do sytuacji, ale mogą też prowadzić nas do postępowania, którego będziemy później bardzo żałować.” napisał we wstępie swej książki “Emocje ujawnione” Paul Ekman. Jest on uznawany za jednego z najwybitniejszych ekspertów specjalizujących się w dziedzinie emocji i motywacji. 

Emocje to automatyczne, złożone reakcje organizmu, które są widoczne na zewnątrz. Powstały po to, by przygotować nas do odpowiedniej reakcji. Zwłaszcza w sytuacjach, w których nie mamy czasu na namysł, dzięki emocjom potrafimy szybko podjąć decyzję. Ich rolą jest ochrona naszego życia! Z tego punktu widzenia są bezpieczne, a nie zagrażające. Jednak, jeśli emocje utrzymują się długo i są dokuczliwe, to często mamy ochotę je zupełnie wyeliminować z naszego życia… Miałoby to jednak ogromne konsekwencje! Emocje są nam po prostu potrzebne do dobrego funkcjonowania!

Aby zrozumieć swoje emocje należy poznać mechanizmy ich powstawania i działania oraz przyjrzeć się myślom, które i m towarzyszą!

Jak zrozumieć swoje emocje?

Zdaniem Paula Ekmana, wszyscy doświadczamy takich samych emocji, ale każdy z nas w inny sposób. Różnimy się m.in. tym jakie czynniki spustowe wywołują w nas emocje. Dla kogoś czynnikiem spustowym strachu może być przebywanie w ciemnym pomieszczeniu, a dla kogoś innego nie. Jednak mimo tych różnic każda emocja ma pewne wspólne aspekty. Przykładowo, przyczyną gniewu jest zwykle jakaś przeszkoda, która uniemożliwia nam realizację planów – podobnie wygląda wtedy nasza ekspresja na twarzy, ton głosu staje się ostrzejszy, serce zaczyna szybciej bić, a dłonie stają się cieplejsze.

Ludzie różnią się między sobą siłą przeżywania emocji. Niektórzy reagują bardzo silnie, a niektórzy umiarkowanie lub łagodnie. Niektórzy też szybko wpadają w pewne emocje, np. gniew, i szybko z nich wychodzą. U innych, z kolei, emocje utrzymują się bardzo długo i zanikają powoli. 

Każdy z nas różni się także ekspresją emocji, czyli sposobem ich okazywania. Są osoby, które okazują jedynie słabe oznaki emocji, nawet gdy nie starają się ich kontrolować. Są też osoby, które okazują bardzo silną ekspresję emocji, mimo że starają się nad emocjami zapanować. 

Pamiętaj też, że nie ma dobrych i złych emocji. Wszystkie emocje są ważne i potrzebne! Są jedynie takie, które są dla nas przyjemne i chcemy ich doświadczać częściej oraz takie, które bywają trudne i których najczęściej chcemy unikać. Jednak wszystkie emocje świadczą o tym, że zdarzyło się coś ważnego!

Jakie zasady rządzą emocjami?

emocje są bardzo ważne - Grażyna Barszczewska - cytat - monikagawrysiak.pl

1. Emocje pojawiają się nagle

Emocje mogą pojawić się nagle i trwać bardzo krótko, czasem kilka senkund, a czasem trwają o wiele dłużej. Jeśli ciągną się całymi godzinami, to nazywamy je nastrojem, a nie emocją.

2. Emocje oznaczają coś ważnego

Emocja zawsze oznacza coś ważnego dla osoby, która ją odczuwa. Warto się pytać: co to dla mnie oznacza? Co ważnego chce powiedzieć mi ta emocja? Przykładowo lęk i strach mają nas przygotować na przyszłe niebezpieczeństwo. Złość pojawia się, gdy zostajemy źle potraktowani, gdy ktoś przekroczy nasze granice, albo osób dla nas bliskich. Jej zadaniem jest mobilizacja do działania, do szukania rozwiązań. Smutek pojawia się w sytuacji utraty kogoś lub czegoś dla nas ważnego, pozwala odzyskać siły, aby poradzić sobie ze stratą. Wstręt chroni nas przed doznaniami sensorycznymi. Radość z kolei pojawia się w sytuacjach bezpiecznych, gdy jesteśmy w zgodzie ze sobą i z innymi. Sprzyja odprężeniu, ale też może się pojawić pobudzenie fizjologiczne, zwłaszcza jeśli jest to silna emocja.

3. Pojawienia się emocji nie da się kontrolować

Doświadczamy emocji wtedy, kiedy się pojawiają. Emocje nie zależą od naszego wyboru. Jednak mamy wpływ na to, jak na nie zareagujemy i co z nimi zrobimy. Przykładowo możesz doświadczyć silnego gniewu, ale możesz dać się mu ponieść, albo możesz go stłumić, albo przenieść. Możesz na skutek gniewu kogoś obrazić, zwyzywać, albo uderzyć. Możesz też powiedzieć, że się nie zgadzasz z daną opinią lub sytuacją i gniew wyrazić w szybkim kroku, uspokojeniu przyspieszonego oddechu lub biegu, itd. 

4. Emocje pojawiają się automatycznie

Emocje uruchamiają działanie automatyczne, często nieświadome. Dzięki temu chronią nas przed niebezpieczeństwem.  Stajemy się ich świadomi dopiero, gdy zakończy się wstępna ich ocena. Kiedy zdamy sobie sprawę, że jesteśmy pod wpływem emocji, możemy dokonać ponownej oceny danej sytuacji. I wtedy możemy zareagować świadomie.

Za pojawienie się emocji odpowiada autonomiczny układ nerwowy. Składa się on z układu przywspółczulnego i współczulnego. Układ przywspółczulny jest odpowiedzialny za odpoczynek, poprawę trawienia, gromadzenie zapasów energetycznych, prokreację, a więc przetrwanie gatunku. Przypomina kelnera, albo masażystę, który dba o nasz komfort.

Układ współczulny odpowiada za mobilizację organizmu w sytuacji stresowej. Przygotowuje nas do walki lub ucieczki, gdy nadrzędnym celem jest ocalenie życia. Przypomina groźnego psa wartownika, który cały czas pilnuje otoczenia i czasem trudno go uspokoić.

Oba układy są naszym biologicznym wyposażeniem, które umożliwia nam przeżycie, ale niestety nie nadążają za zmianami cywilizacyjnymi. Z tego powodu we współczesnym świecie, w którym jest tyle bodźców i zagrożeń, ale niekoniecznie związanych z zagrożeniem życia, doświadczamy wzmożonej aktywności układu współczulnego. To zaś często prowadzi do przewlekłego stresu.

Dlatego nie złość się, albo nie wpadaj w poczucie winy, że doświadczasz jakiejś emocji! Po prostu ją zauważ i nazwij. Zdaniem Alberta Ellisa, takie podwójne przerażenie, że doświadczamy jakiejś emocji, może sprawić, że będzie ona trwała dłużej. Nie myśl o tym, co powinieneś/aś czuć w danej sytuacji, po prostu to poczuj.

5. Nie da się udawać emocji

Emocje powodują wysyłanie sygnałów, które informują innych ludzi, jakich emocji i uczuć doświadczamy. Te sygnały są wyraźne, szybkie i uniwersalne. Tym samym, najczęściej potrafimy zauważyć nieszczerość i udawanie emocji. Emocje maskowane przez uśmiech i tak zostaną zdradzone przez układ górnych powiek, brwi i czoła.

6. Emocje wpływają na naszą motywację

Większość naszych zachowań wynika z faktu, że chcemy unikać lub dążyć do pewnych emocji. Najczęściej dążymy do zachowań, które powodują emocje przyjemne i unikamy tych, które wywołują emocje nieprzyjemne. 

7. Emocje często wynikają z myśli

Emocje są tym, co czujemy (np. smutek, złość, lęk), a myśli to idee, które przychodzą nam do głowy. Myśli mają postać słów, obrazów lub wyobrażeń. Warto nauczyć się odróżniać swoje myśli od emocji.

To, w jaki sposób pomyślimy o danej sytuacji, wpływa na emocje, które się pojawią. Ciekawym przykładem obrazującym to jakie znaczenie ma interpretacja sytuacji są eksperymenty Schachtera i Singera, którzy opracowali dwuczynnikową teorię emocji. Teoria ta zakłada, że emocja składa się z dwóch czynników – najpierw człowiek musi uświadomić sobie własne pobudzenie, a następnie je zinterpretować.

Poznaj ciekawe eksperymenty dotyczące emocji

eksperymencie Schachtera i Singera (1962) badanym przekazano, że dotyczy on wpływu nowej mieszanki witaminowej na funkcjonowanie wzroku. Badani otrzymywali zastrzyk, a następnie udawali się do poczekalni, w której spotykali innego uczestnika badania. Był on w rzeczywistości pomocnikiem eksperymentatora, który miał za zadanie zachowywać się bardzo emocjonalnie. Wobec połowy badanych prezentował rozbawienie, np. rzucał samolociki z papieru, a wobec drugiej połowy był zirytowany z powodu kwestionariusza, który miał wypełnić (darł go i trzaskał drzwiami). Połowa badanych otrzymała zastrzyk adrenaliny (jej efektem było przyspieszenie pracy serca, tempa oddychania, drżenia, napływ krwi do twarzy), a połowa otrzymywała zastrzyk placebo, który nie powodował pobudzenia. Część z osób badanych była poinformowana o skutkach ubocznych, część nie została poinformowana, a jeszcze inna grupa została poinformowana błędnie.

Wszystkie osoby były obserwowane przez specjalną szybę i wypełniały kwestionariusz, w którym opisywali własny stan emocjonalny. Okazało się, że osoby, które nie znały przyczyn swego pobudzenia, były bardziej skłonne do opisywania swych emocji zgodnie z zachowaniem osoby, która znajdowała się z nimi w poczekalni. Były zatem albo bardziej rozbawione, albo bardziej poirytowane. Osoby, który znały przyczynę swego pobudzenia oraz te, którym podano placebo, nie miały takiej tendencji. Stąd wniosek, że osoby w stanie pobudzenia fizjologicznego, którego nie są w stanie wyjaśnić, określają swoje emocje w zależności od tego, jak ocenią daną sytuację. Jakość emocji jest zależna od interpretacji, a nie od pobudzenia, które może być niespecyficzne i podobne do prawie każdej emocji…

Emocje zależą od naszej interpretacji sytuacji i sygnałów płynących z ciała

Eksperymenty Schachtera i Singera były inspiracją dla innych badaczy. Bardzo ciekawy i znany eksperyment przeprowadzili Dutton i Aron (1974). W badaniu uczestniczyli mężczyźni, których zadaniem było przejście przez most i opisanie swoich emocji. Jedna grupa mężczyzn przechodziła przez stabilny, kamienny most, a druga przez chwiejny most linowy. Po drugiej stronie mostu stała atrakcyjna dziewczyna (zawsze była to ta sama osoba), która prosiła o wypełnienie krótkiego kwestionariusza i podawała mężczyznom swój numer telefonu, gdyby chcieli się z nią skontaktować w sprawie eksperymentu. Badani, którzy przechodzili przez most chwiejny doświadczali większego pobudzenia, lęku, bicia serca, itd. i to oni mylnie interpretowali je jako spowodowane widokiem atrakcyjnej dziewczyny. Mężczyźni z tej grupy częściej do niej dzwonili i próbowali umówić się z nią na randkę, niż mężczyźni przechodzący przez most stabilny…

Naucz się odróżniać myśli, emocje, odczucia z ciała i zachowanie

Stąd wniosek, że warto nauczyć się oddzielać sytuacje, myśli, emocje, sygnały płynące z ciała i nasze zachowanie. W tym właśnie pomaga terapia poznawczo-behawioralna. Możesz samodzielnie nauczyć się tego rozróżniania, by zrozumieć emocje, których doświadczasz.

Możesz stworzyć własną tabelę, w której w jednej kolumnie krótko opisz sytuację, która była dla ciebie trudna lub ważna. W drugiej kolumnie opisz myśli, które automatycznie przyszły ci do głowy. Następnej kolumnie opisz emocje, czyli to, co poczułeś/-aś, nazwij je i oceń ich intensywność, najlepiej na skali 0-100%. W czwartej kolumnie opisz odczucia, które pojawiły się w twoim ciele, gdzie one się pojawiły. W ostatniej kolumnie opisz swoje zachowanie, czyli co zrobiłeś/-aś w danej sytuacji. Regularne pisanie pozwala skutecznie nauczyć się odróżniać swoje myśli, emocje, odczucia w ciele i zachowanie. A to z kolei pozwala lepiej radzić sobie z emocjami, jeszcze zanim się one pojawią.

Pamiętaj, że możesz skorzystać z pomocy psychologa lub psychoterapeuty pracującego w nurcie poznawczo-behawioralnym. Dzięki skorzystaniu z profesjonalnej pomocy, szybciej nauczysz się rozumieć swoje emocje i nie tylko. Pamiętaj, że celem pomocy psychologicznej czy psychoterapeutycznej nigdy nie będzie nie odczuwanie emocji. Chodzi o to, by nauczyć się sobie z nimi radzić. Każda emocja jest ważna!

Jeśli uważasz, że to ja mogłabym Ci pomóc, to zapraszam do kontaktu. Możesz do mnie napisać lub zadzwonić!

Konsultacja psychologiczna Monika Gawrysiak psycholog

Jak widzisz, istnieje całkiem sporo sposobów, jak zrozumieć swoje emocje! Dzięki temu poczujesz się też bezpieczniej – zrozumiesz siebie i innych, dasz sobie także prawo do tego, by nie wszystko rozumieć od razu. Zrozumienie i akceptacja emocji wymaga czasu i nauczenia się patrzenia z dystansu. Często jest to praca na całe życie, jednak naprawdę warto się jej podjąć! W kolejnym wpisie opowiem jak nauczyć się akceptować swoje emocje!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *